Co wiemy o nadgodzinach?

Wszyscy wiemy, czym są nadgodziny – czy komuś z nas się nie zdarzyły? W niektórych organizacjach robienie nadgodzin to wręcz norma, która obowiązuje wszystkich, a w innych – sytuacja nie do pomyślenia. Co zatem wiemy na ich temat? Czy pracodawca może od nas wymagać zostawania po godzinach? Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej temu zagadnieniu. 

Co polskie prawo mówi o nadgodzinach?

Nadgodziny to praca wykonywana ponad obowiązujący pracownika czas pracy. To, co warto podkreślić to fakt, że są one świadczone ze względu na szczególne potrzeby firmy – nie można więc ich z góry zaplanować i wpisać do harmonogramu pracy. 

Nadgodzin nie można również wyrabiać „do oporu” – w końcu braknie nam na to energii. Gdyby ktoś jednak miał duże pokłady siły, to mimo wszystko też nie możesz pracować ponad wymiarowy czas tak dużo, jak chcesz. Polskie prawo bowiem ściśle reguluje tę kwestię. W ciągu roku kalendarzowego pracownik nie może mieć więcej niż 150 godzin pracy nadliczbowej. Dostajemy jednak furtkę do zwiększenia lub obniżenia tego limitu dla każdego przedsiębiorstwa osobno. W układzie zbiorowym lub w regulaminie pracy oraz w umowie o pracę dopuszczalne są zapisy o innej liczbie nadgodzin w ciągu roku. Pracownik przystępując do pracy, musi podpisać te dokumenty, wyrażając na nie równocześnie zgodę. Prawo ustala jednak górny limit – tydzień pracy nie może wynieść więcej niż 48 godzin – co daje nam 8 godzin pracy nadliczbowej w tygodniu. Po zsumowaniu dostajemy 416 godzin rocznie dla pracownika na pełnym etacie. 
Praca w godzinach nadliczbowych powinna zostać odpowiednio nagrodzona. Istnieją dwa wyjścia – odbiór nadgodzin, jako czas wolny lub otrzymanie za nie zapłaty. Nadgodziny nie są jednak opłacane według normalnej stawki – przysługuje za nie dodatek w wysokości 50% wynagrodzenia. Za pracę w nocy, niedziele i święta dodatek ten wynosi już 100% wynagrodzenia podstawowego.

Prawo polskie określa również sytuację zmuszania do nadgodzin. Takie działania są zgodne z prawem w dwóch przypadkach – prowadzenia akcji ratowniczej, w celu ochrony życia, zdrowia, mienia, środowiska lub usunięcia awarii oraz z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy. Pracy w godzinach nadliczbowych zawsze mogą odmówić rodzice wychowujący dzieci do lat 4, osoby niepełnosprawne oraz pracownicy pracujący w warunkach przekroczonych najwyższych dopuszczalnych natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia. Nadgodzin nie mogą natomiast robić młodociani oraz kobiety w ciąży.

Jak nadgodziny wpływają na pracownika? 

Nadgodziny w niektórych przypadkach są uzasadnione. Nigdy nie powinny jednak one stanowić normy. W swoim życiu powinniśmy starać się zachować work-life balance – znaleźć czas i na pracę i na nasze życie prywatne. Tylko wówczas jesteśmy najbardziej produktywni, a przy tym zachowujemy zdrowie i energię. Praca w godzinach nadliczbowych może bowiem źle na nas wpłynąć – stres i zmęczenie nie tylko obniżają odporność, ale mogą również stanowić przyczynę poważniejszych problemów związanych ze zdrowiem psychicznym i fizycznym. Brak czasu dla naszych bliskich dodatkowo odciśnie piętno w relacjach z nimi. Nim się obejrzymy, praca może się stać całym naszym światem – innego już nie będziemy mieć.

Kultura organizacyjna, a nadgodziny

To, co świadczy o firmie i wpływa na to, jakie zachowania i wartości w niej panują, to kultura organizacyjna. Podejście do pracy ponadwymiarowej również jest od niej zależne. Jeśli funkcjonuje u nas kultura władzy, gdzie zdanie lidera jest najważniejsze i nie można go podważyć, to w przypadku dostania polecenia o nadgodzinach, nie sposób jest się temu sprzeciwić.
Aby przekonać się, jaki typ organizacji u nas dominuje, najlepiej przeprowadzić badanie kultury naszego przedsiębiorstwa. Da to nam podstawę, by zrozumieć, jakie wartości są ważne w naszej organizacji, co z kolei umożliwi stworzenie planu modyfikacji zachowań mających negatywny wpływ na pracowników.

Comments are closed.