Śmierć z przepracowania – czy to w ogóle możliwe?

Dziś przychodzimy do Was z tematem, o którym wcale dużo się nie mówi. Tymczasem według nas jest bardzo istotny. Okazuje się bowiem, że śmierć z przepracowania jest możliwa. Zbyt intensywne, długotrwałe obciążenie pracą może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. A te w konsekwencji nawet do nagłej śmierci! Dziś chcemy razem z Wami przyjrzeć się temu zjawisku i zastanowić się, jak uniknąć tego smutnego losu.

Przykłady śmierci z przepracowania

Omawiane dziś zjawisko jest rzadkie. Zdarza się jednak na tyle często, że ma swoją nazwę. “Karōshi” to japońskie słowo oznaczające dosłownie “śmierć przez przepracowanie”. Przykłady tego typu śmierci zazwyczaj wynikają z długotrwałego narażenia pracowników na ekstremalne warunki pracy. Warto jednak zaznaczyć, że przypadki te nie są częste. Dodatkowo wiele z nich miało miejsce w kontekście specyficznych warunków, kultury pracy i systemu społecznego. Przykładem niech będzie jednak dla nas przypadek Zhang Rui. Zmarł on w 2014 roku na zawał serca. Był pracownikiem firmy technologicznej, a przyczyną śmierci była ciągłą pracą przez 3 dni i niewystarczająca ilości snu. Yingchun Ji zmarł z powodu wyczerpania po wielu miesiącach regularnych nadgodzin i braku odpowiedniego odpoczynku. Działo się to w Chinach w 2010 roku. Był on inżynierem telekomunikacyjnym. Ostatni przykład to Miwa Sado. Dziennikarka zmarła z powodu niewydolności serca. Przyczyną były długie godziny pracy w jednym z największych nadawców telewizyjnych w Japonii.

Odpoczynek jest ważny

Na pewno sami widzicie kilka obszarów wspólnych dla tych przypadków. Po pierwsze to ogromne przeciążenie pracą. Długotrwała praca przy dużym obciążeniu bez przerwy, może prowadzić do wyczerpania fizycznego i psychicznego. Również wysoki poziom stresu, zwłaszcza jeśli związany jest z presją czasową lub nadmiernym obciążeniem, może mieć negatywne konsekwencje dla zdrowia. Podobnie ma się sprawa z wykonywaniem zadań wymagających wysokiego stopnia skoncentrowania przez długi czas. Wspomniane powyżej sytuacje uczą nas też, jak istotne znaczenie mają odpowiednie przerwy i urlopy. To samo tyczy się konieczności zachowania równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym.

Jak firma może temu przeciwdziałać?

Nie ukrywajmy, że duże znaczenie w przeciwdziałaniu temu zjawisku, ma pracodawca. Jeśli narzuca on np. obowiązkowe nadgodziny, to ciężko o zachowanie work life balance. Jako że działamy na rynku pracy poprzez bycie firmą rekrutacyjną, istotne znaczenie przywiązujemy do promowania pozytywnych wzorców pracy. Wobec tego zastanówmy się, co może zrobić firma, by zapobiegać śmierci z przepracowania?

Przede wszystkim warto zacząć od samego początku! Wobec tego osoba prowadząca rekrutację pracowników powinna dokładnie przeanalizować umiejętności i predyspozycje kandydatów oraz odpowiednio dopasowywać wymagania stanowiska do ich potencjału. Tak by uniknąć sytuacji późniejszego nadmiernego stresu dla pracownika. Organizacja powinna też promować wśród swoich ludzi dbanie o własne zdrowie psychiczne i fizyczne. Może to robić np. poprzez zachęcanie do korzystania z urlopów, wprowadzanie elastycznych godzin pracy czy umożliwienie pracy zdalnej. Ciekawą opcją jest też organizowanie szkoleń i warsztatów dotyczących radzenia sobie ze stresem, zarządzania czasem oraz utrzymania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Duże znaczenie ma również stworzenie atmosfery opartej na zaufaniu i otwartości. W niej to pracownicy mogą szczerze rozmawiać o swoich obawach i problemach. Polecamy też, by manager monitorował czas pracy swoich ludzi. Dzięki temu unikniemy nadmiernego przepracowania oraz będziemy przestrzegać norm dotyczących czasu pracy.

Comments are closed.