CV kandydata, do którego żaden rekruter nie odważy się zadzwonić

Nadszedł moment na poszukiwanie pracy. Przeglądasz popularne strony z ogłoszeniami, wysyłasz swoje CV. Jednak czas mija, liczba wysłanych aplikacji zaczyna sięgać setki, a Twój telefon dalej milczy. Zastanawiasz się, dlaczego tak się dzieje. Przecież masz doświadczenie i duże kwalifikacje. Zaczynasz obwiniać rekruterów i zarzucasz im niekompetencję. Czy pomyślałeś jednak, że może to Ty popełniasz błędy w CV, które już na starcie Cię dyskredytują? Przyjrzyjmy się dziś, jakie mogą one być.

Skoczek

Jest to potoczna nazwa na kandydata, który często zmienia przedsiębiorstwo. Sam fakt pracy w wielu firmach stanowi niewątpliwie atut. Problem zaczyna się, jednak kiedy w każdej z tych organizacji spędzamy krótki czas (np. od kilku miesięcy do roku). Pracodawca ma prawo wówczas myśleć, że u niego również nie zagrzejesz długo miejsca – wobec czego ryzyko zatrudnienia Cię jest znaczne. Co zrobić w takiej sytuacji? Po pierwsze niwelować szansę jej wystąpienia. Przyjmuj jedynie te oferty pracy, co do których masz pewność, że odpowiadają Twoim potrzebom oraz gdzie czujesz, że podołasz wyzwaniom, które Cię tam czekają. Jeśli jednak trafisz do miejsca, które chcesz szybko zmienić – zrób to. Jedna czy dwie pozycje w CV pracy po kilka miesięcy to nie tragedia. Problem zaczyna występować, kiedy cały Twój życiorys wygląda w taki sposób.

Masowa wysyłka CV

Brak telefonów zapraszających na rozmowę pogłębia Twoją desperację. Wobec czego zaczynasz wysyłać masowo CV w odpowiedzi na różne oferty. A może masz jedno CV, które służy do aplikowania do wszystkich organizacji? Jest to droga donikąd. Dlaczego? Przy takim działaniu Twoje CV nie będzie oddawać tego, czy rzeczywiście pasujesz na daną pozycję. Przykładowo aplikujesz na stanowisko techniczne, jednak w życiorysie masz opisane doświadczenie tylko biurowe. Nawet jeśli masz wymagane umiejętności, to rekruter nie może tego stwierdzić. To samo dotyczy braku informacji o znajomości np. języków obcych. Za każdym więc razem nim wyślesz aplikację, sprawdź najpierw, czy odzwierciedla ona posiadane przez Ciebie umiejętności, które są wymagane w danej ofercie. Zajmie Ci to więcej czasu, jednak efekty będą zdecydowanie lepsze od masowej wysyłki, a Ty unikniesz poważnego błędu w CV.

Rażące ortograficzne błędy w CV

Ortografia nie jest Twoją mocną stroną? Myślisz sobie, że przecież to nic takiego, ponieważ w pracy nie jest Ci to do niczego potrzebne i nie rzutuje to na Twoją wydajność. Teoretycznie to prawda – praktycznie – już niekoniecznie. Utrzymanie poprawnej polszczyzny w oficjalnych dokumentach świadczy o przywiązaniu do szczegółów, dokładności oraz szacunku do drugiej strony. Zwróć więc na to uwagę już przy tworzeniu życiorysu i jeśli masz z tym problem, możesz skorzystać z bezpłatnych programów online, które poprawiają tekst. Poproś też inne osoby, by przejrzały Twoje CV w poszukiwaniu błędów.

Luki w doświadczeniu

Standardem jest, że pracujemy przez większą część naszego życia i raczej nie zdarzają się nam przerwy w tej aktywności. Z drugiej strony zawsze możemy znaleźć się w sytuacji, kiedy jakąś pracą nie chcemy się chwalić i po prostu nie umieszczamy jej w dokumencie. Tego typu luki w CV mogą budzić niepokój rekrutera. Warto więc wpisać, z czego wynikała przerwa – może miałeś podróż życia, postanowiłeś rozwinąć własny biznes albo dopadły Cię przykre okoliczności życiowe (np. choroba). Możesz też napisać, co Ci dał ten czas i czego się nauczyłeś. Pokażesz wówczas, że nie był to czas stracony, a pracownik działu HR nie będzie tworzyć własnych historii na temat tego, z czego wynika przerwa w zatrudnieniu.

Comments are closed.