Końcówka lipca to naturalny moment, by wyhamować. Dni są długie, tempo spada, a potrzeba oderwania od rutyny staje się coraz silniejsza. Wiele osób, zamiast brać pełny urlop, decyduje się na wyjazd do innego miejsca, z którego nadal pracują. Przyczyn takiej decyzji może być wiele – pilne projekty, które trzeba dokończyć, chęć wykorzystania urlopu w innym terminie, pogodzenie różnych kalendarzy członków rodziny czy po prostu potrzeba zmiany otoczenia.
Perspektywa pracy i jednoczesnego korzystania z pogody i nowych widoków jest niewątpliwie kusząca. Szczególnie że taka forma łączenia obowiązków zawodowych z przebywaniem w innym miejscu niż na co dzień przestała być ekstrawagancją. Stała się realną możliwością.
Pandemia była katalizatorem przemian. W jej trakcie wiele firm po raz pierwszy masowo przeszło na pracę zdalną – i szybko okazało się, że taki model jest nie tylko możliwy, ale też często bardziej efektywny. Od tego czasu wielu pracodawców utrzymało zdalny lub hybrydowy tryb pracy, a część osób – zwłaszcza w zawodach kreatywnych czy technologicznych – zaczęła łączyć obowiązki z przebywaniem w innych, często bardziej sprzyjających warunkach.
Dziś wiele firm pozwala na tzw. workation np. umożliwiając pracę spoza biura i domu do 30 dni w roku. Choć pełna praca zdalna staje się coraz rzadsza, to możliwość zmiany otoczenia bez rezygnacji z obowiązków służbowych wciąż jest realna.
Co istotne – takie wyjazdy nie ograniczają się do letnich miesięcy. Wiele osób decyduje się na zmianę otoczenia w środku zimy, wybierając cieplejsze miejsca: Hiszpanię, Portugalię, Grecję. Tam pogoda pozwala na więcej aktywności po pracy. Ale i Polska przyciąga – o czym dalej.
Choć elastyczność pozostała, rynek pracy przeszedł kolejną zmianę. W szczytowym okresie popularności pracy zdalnej wiele firm oferowało możliwość pracy wyłącznie poza biurem. Jednak według raportu udostępnionego przez portal pracuj.pl, w 2024 roku jedynie 8% ogłoszeń to ogłoszenia z opcją w 100% pracy zdalnej.
Z perspektywy agencji rekrutacyjnej również zauważamy, że najbardziej preferowanym modelem pracy jest praca hybrydowa. Coraz więcej firm więc wraca do tego, wymagając obecności w biurze raz lub kilka razy w tygodniu. Mimo to część pracowników nadal korzysta z możliwości wyjazdu na tydzień czy dwa, by zmienić otoczenie – warunkiem jest uzgodnienie tego wcześniej z przełożonym.
Zmiana otoczenia może działać odświeżająco. Nowe bodźce, inny rytm dnia, więcej światła i przestrzeni – to wszystko może zwiększyć koncentrację, złagodzić stres i podnieść efektywność. Warunkiem jest jednak odpowiednia organizacja pracy – stabilne łącze internetowe, komfortowe miejsce oraz spokój.
Ten model nie sprawdzi się u każdego – nie każda branża na to pozwala, nie każdy też odnajdzie się w pracy poza domem lub biurem. Dla wielu osób to jednak realny sposób na przeciwdziałanie wypaleniu zawodowemu i zwiększenie zaangażowania.
Choć pojęcie „workation” nie pojawia się w polskim Kodeksie pracy, to od 2023 roku obowiązują przepisy regulujące pracę zdalną. Według nich praca może być wykonywana poza biurem, ale zawsze za zgodą pracodawcy i pod uzgodnionym adresem.
Co więcej, pracodawca ma prawo znać miejsce, z którego pracownik wykonuje obowiązki – może nawet przeprowadzić kontrolę. Oznacza to, że samodzielna decyzja o wyjeździe bez poinformowania przełożonego nie jest zgodna z prawem.
Jeśli praca odbywa się za granicą – pojawiają się kolejne konsekwencje:
Nic dziwnego, że wiele firm ogranicza możliwość pracy za granicą – np. do 30 dni w roku i tylko w krajach, z którymi Polska ma odpowiednie porozumienia.
Ciekawym zjawiskiem jest rosnące zainteresowanie Polską ze strony zagranicznych specjalistów. Warszawa, Kraków, Trójmiasto czy Wrocław coraz częściej goszczą osoby z Niemiec, Skandynawii czy Francji, które przyjeżdżają tu na kilka tygodni lub miesięcy, pracując zdalnie z coworkingów, kawiarni lub wynajętych mieszkań.
Zimą wybierają większe miasta – z dobrą infrastrukturą i zapleczem usługowym. Latem – popularne rejony turystyczne, jak Mazury, Tatry czy wybrzeże. Dla lokalnych usługodawców to nowa grupa klientów – mobilna, często dobrze zarabiająca, z konkretnymi potrzebami i oczekiwaniami.
Zmiana otoczenia potrafi działać – ale nie jest uniwersalnym rozwiązaniem. Sprawdza się wtedy, gdy jest dobrze zaplanowana, uzgodniona i zgodna z polityką firmy.
Choć praca w pełni zdalna staje się rzadsza, wiele osób wciąż korzysta z możliwości chwilowej zmiany miejsca – latem, zimą, na tydzień lub dłużej. Dobrze przygotowana praca z innego miejsca może przynieść korzyści obu stronom – pracownikom i pracodawcom. Warto więc podejść do niej z otwartą głową, ale i świadomością wyzwań, jakie za sobą niesie.
Jesteśmy jedną z pierwszych agencji rekrutacyjnych i firm doradztwa personalnego w Polsce. Od 1991 roku wspieramy działania HR z zakresu rekrutacji i konsultingu wśród czołowych firm prowadzących działalność na polskim rynku.
Jesteśmy jedną z pierwszych agencji rekrutacyjnych i firm doradztwa personalnego w Polsce. Od 1991 roku wspieramy działania HR z zakresu rekrutacji i konsultingu wśród czołowych firm prowadzących działalność na polskim rynku.
Comments are closed.