6 sekund, by zdobyć pracę

Dyplom magistra lub inżyniera w dzisiejszych czasach nie gwarantuje wymarzonej pracy. Znalezienie pierwszego zajęcia bywa czasami wyzwaniem. Warto rozpocząć poszukiwania od porządnie przygotowanego CV. Zasada ta dotyczy także osób, które posiadają już doświadczenie, ale z różnych powodów pragną zmienić miejsce zatrudnienia. Co zrobić, by nasze CV stało się naszą kartą przetargową do pracy marzeń?

Gdzie patrzy rekruter przeglądając CV do pracy?

Po pierwsze warto wiedzieć, że osoby, których specjalizacją jest rekrutacja pracowników dziennie przeglądają setki, jak nie tysiące aplikacji. Wstępna ocena danego kandydata odbywa się już po pierwszych 6 sekundach, wyliczyli naukowcy przygotowujący raport dla „The Laddels” – największego portalu rekrutacyjnego na świecie. Wykorzystując metodę śledzenia ruchu gałek ocznych odkryto na co przede wszystkim zwracają uwagę. Próbę stanowiła grupa trzydziestu profesjonalnych rekruterów, których poddawano badaniu przez okres dziesięciu tygodni. Na tej podstawie powstała mapa skupiająca miejsca, które koncentrowały ich największą uwagę.

Uwaga headhuntera w 80% skupia się wokół sześciu punktów: imię i nazwisko kandydata, obecna firma oraz stanowisko wraz z datą zatrudnienia, poprzednia firma i stanowisko oraz wykształcenie. Na podstawie właśnie tych informacji decydują, czy zostaniemy zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną.

Źródło: Raport „Keeping an eye on recruiter behavior”, portal rekrutacyjny The Ledders

Powyżej przedstawione zostały dwa rodzaje życiorysów. CV znajdujące się po prawej stronie posiada więcej tzw. plam ciepła. Oznacza to, że osoba, która przeglądała dane CV większą uwagą skupiła na wybranych partiach, poświęcając im też więcej czasu. Powodem tego jest przejrzystszy układ CV po prawej stronie. Pozwala nam to szybko wysunąć wniosek – prosty i czytelny życiorys zwiększa nasze szanse na zatrudnienie.

Układ graficzny w CV

Układ graficzny powinien być jak najbardziej przejrzysty, skupiający najważniejsze informacje w kilku punktach. Pamiętajmy, że zależy nam na utrzymaniu maksymalnie długiego skupienia rekrutera przyglądającemu się naszej aplikacji. Osoba rekrutująca rzadko czyta CV w całości. Pracodawca szuka w nim konkretnych informacji, nam więc powinno zależeć, by te informacje podać mu niejako na tacy.

Unikajmy wszelkiego rodzaju ozdobników, zmyślnych czcionek i motywów graficznych. Konwencjonalny życiorys z pewnością sprawdzi się w większości ofert pracy. Wyjątkiem są oferty skierowane do osób, których podstawą pracy jest kreatywność, czy wręcz ekscentryzm (graficy, pijarowcy, specjaliści od reklamy, artyści), wówczas wszelkie nieszablonowe aplikacje znajdą swoje usprawiedliwienie. W innych wypadkach postaw na klasykę.

Comments are closed.